USA – Park Narodowy Zion

Dziś Zion, drugi (po Great Smoky Mountains) najchętniej odwiedzany park narodowy USA!

Park Narodowy Zion, położony w Korytarzu Mormonów w Utah, to jeden z najbardziej spektakularnych parków narodowych w Stanach Zjednoczonych. Założony ponad 100 lat temu, Zion przyciąga rocznie pięć milionów turystów z całego świata. Zachwycają się jego dramatycznymi klifami, wąwozami i różnorodnością ekosystemów. Główną atrakcją parku jest majestatyczny Zion Canyon, którego pionowe ściany osiągają wysokość do 800 metrów. Nazwa “Zion” [czyt. Zajon] pochodzi z języka hebrajskiego i oznacza “azyl”, co doskonale oddaje duchowe i naturalne piękno tego miejsca.

Wybierasz się do Utah i szukasz inspiracji? Zobacz jak zaplanować jednodniowy pobyt w Parku Narodowym Zion.

Ruszamy? Ruszamy!

Nasza opowieść

W drodze do Zion

Wcześnie rano opuściliśmy Cedar City i udaliśmy się w podróż powrotną do Las Vegas, “Miasta Grzechu”. Po drodze czekała nas jeszcze przyjemna wizyta w Parku Narodowym Zion. Jakimś cudem udało nam się zaparkować przy Visitor Center. Gdybyśmy wyruszyli kwadrans później, musielibyśmy cofnąć się półtorej mili aż do Springdale i przyjechać do Zion shuttle busem. Podróż umilała nam rzeka Virgin River, wijąca się malowniczo wzdłuż drogi.

Shuttle bus

Nieopodal Visitor Center wsiedliśmy do shuttle bus i podjechaliśmy na przystanek #5 (Zion Lodge). Już sam przejazd dostarczył nam wielu emocji. Po drodze mija się bowiem fragment jednego z najtrudniejszych szlaków trekkingowych w USA: Angel’s Landing. Jego trudność wynika przede wszystkim z dużej ekspozycji: końcowy fragment widowiskowego szlaku prowadzi bowiem skrajem urwistej przepaści. Kierująca autobusem pracownica parku zwolniła nieco i wskazała nam niewielkie sylwetki osób wspinających się po łańcuchach. Nie zdążyliśmy ochłonąć, a autobus znów zwolnił. Tym razem pani kierowca dostrzegła majestatycznego kondora kalifornijskiego, szybującego nad Angel’s Landing. Niezwykłość zdarzenia polegała na tym, że kondor kalifornijski jest gatunkiem skrajnie zagrożonym wyginięciem, regularnie podtruwanym przez ołów. W rzeczywistości, w stanie Utah pozostało już raptem 70 osobników.

Trekking w Zion

Middle Emerald Pools

Mając do dyspozycji jedynie pół dnia w Zion, zdecydowaliśmy się na dwa krótkie trekkingi. Pierwszy z nich to Middle Emerald Pools, rozpoczynający się obok przystanku #5 (Zion Lodge). Wchodząc na szlak, zatrzymaliśmy się na chwilę na moście przerzuconym ponad Virgin River. Ze względu na wiosenną porę (połowa kwietnia), poziom wody był bardzo wysoki. Virgin River miała kolor kawy z mlekiem i niosła wiele gałęzi. Oznaczało to, że gdzieś w górze rzeki dopiero topniał śnieg po zimie.

Choć pętla Middle Emerald Pools ma prawie 5 kilometrów, jej pokonanie nie jest wymagające. Szybko zapomina się o kilku minutach podejścia, bo jest co oglądać. Ścieżkę poprowadzono za wodospadem, który tworzył kurtynę między ścieżką a strumieniem płynącym dnem wąwozu. Mimo że mocno nas ochlapało, spędziliśmy tu przynajmniej kwadrans, ciesząc się tym niecodziennym doświadczeniem.

Tuż za wodospadem, ścieżka zniknęła wśród wielkich, pomarańczowych głazów. Pokonaliśmy kilkanaście stopni skalnych i wkrótce znaleźliśmy się przy Middle Emerald Pools. Podobnie jak Virgin River, tak i Emerald Pools niosły dziś wyjątkowo dużo wody. Z tego względu nie udało nam się dokończyć pętli i wróciliśmy po własnych śladach na przystanek przy Zion Lodge. Ten orzeźwiający trekking zajął nam około półtorej godziny.

Riverside Walk

Wkrótce podjechał parkowy shuttle bus i zawiózł nas na koniec Parku Narodowego Zion: przystanek #9 o nazwie Temple of Sinawava. Podczas podróży z zaciekawieniem słuchaliśmy opowieści płynących z głośników autobusu. Dowiedzieliśmy się na przykład, że słynny Zion Canyon składa się z aż sześciu warstw stratygraficznych:

1. Moenkopi – najstarsza warstwa, pamiętająca czasy, gdy Zion był płytkim morzem. Widać w niej drobinki skamieniałych prehistorycznych żyjątek morskich.
2. Shinarump – warstwa gruzu pozostałego po Moenkopi, poddanego procesowi erozji.
3. Chincle – warstwa zawierająca skamieniałe drzewa.
4. Lower Moenave – ślady płytkich jezior, wypełniających wcześniejsze warstwy.
5. Kayenta – skamieniałe ślady dinozaurów.
6. Navajo – piaski pozostałe po przemieszczających się wydmach.

Wbrew nazwie, w okolicy przystanku Temple of Sinawava nie ma żadnej świątyni. Jest on jednak ważny z innych przyczyn. Już z okien autobusu ukazuje się bowiem wielki wodospad, który rozwiewany wiatrem wpada lekko do Virgin River. Rozpoczyna się tutaj szlak Riverside Walk, prowadzący do The Narrows, jednej z najbardziej znanych atrakcji Zion.

Przy wejściu na Riverside Walk natknęliśmy się na znak informujący o powodziach błyskawicznych. Ze względu na ilość wody w Virgin River, tego dnia ryzyko oznaczono na pomarańczowo (“possible“). Mimo że położony w głąb parku szlak do The Narrows był zamknięty, tak Riverside Walk cieszył się dużą popularnością. Wygodna, szeroka ścieżka prowadziła nas wzdłuż brzegów Virgin River, a przejście trzech kilometrów zajęło nam około godzinę. Przed wejściem do autobusu powrotnego podziwialiśmy jeszcze wodospad i okoliczne skały. Ponieważ jest to ostatni przystanek shuttle bus, czasem trzeba tu trochę odstać w kolejce.

3 najpopularniejsze szlaki w Zion

Park Narodowy Zion obfituje w szlaki piesze. Łącznie liczą ponad 120 kilometrów! W zależności od kondycji, pory roku i czasu, każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Jakie są trzy najpopularniejsze szlaki w Zion?

• Angel’s Landing
  Długość trasy: 7 km
  Czas przejścia: około 3h
  Trudność szlaku: duża
  
  
• The Narrows (od przystanku #9 do Wall Street)
  Długość trasy: 12 km
  Czas przejścia: około 7h
  Trudność szlaku: średnia
  
  
• Zion Canyon Overlook Trail
  Długość trasy: 1,5 km
  Czas przejścia: około 30 min
  Trudność szlaku: łatwa
  

Przygotowując się do spacerów w Parku Narodowym Zion, zwróć uwagę przede wszystkim na warunki atmosferyczne. Zimą i po dużych opadach deszczu szlaki Angel’s Landing i The Narrows są zamknięte. Wybierając się do Angel’s Landing pamiętaj, że szlak jest wymagający i przepaścisty. Należy też mieć pozwolenie na wejście, wydawane na zasadzie loterii. Z kolei The Narrows to szlak prowadzący korytem rzeki, pod prąd, często po pas w lodowatej wodzie. Warto wypożyczyć obuwie neoprenowe i solidny patyk do utrzymania równowagi na kamienistym dnie Virgin River. W przeciwieństwie do Angel’s Landing, na szlak do The Narrows można wejść bez loterii.

Przydatne linki

Wybierasz się do parku narodowego Zion? Oto kilka przydatnych linków:

• Shuttle bus: rozkład jazdy
• Opis szlaków: AllTrails – Zion
• Pozwolenie na Angel’s Landing: loteria

Las Vegas

Po dniu pełnym atrakcji czekał nas jeszcze dwugodzinny powrót do Las Vegas, w którym zastaliśmy bardzo silny wiatr. Strzeliste palmy w centrum miasta prawie kładły się na samochody. Choć aura niezbyt nam sprzyjała, podjechaliśmy pod “obowiązkowy” znak “Welcome to Fabulous Las Vegas Nevada“, a wieczór zakończyliśmy spacerem po Fremont Street Experience. Jest to zadaszona ulica, której sufit zdobią zmieniające się jak w kalejdoskopie mniej lub bardziej psychodeliczne obrazy. Na ulicy jest dosłownie wszystko: kasyna, sklepy, restauracje i hotele (w tym nasz). Szybko stąd uciekliśmy, podejmując przy tym decyzję, że jutro odpuszczamy dalsze zwiedzanie Las Vegas. Zamiast tego udaliśmy się na chwilę do Doliny Śmierci w Kalifornii. Był to strzał w dziesiątkę!

Już jutro kończymy road trip po USA (zobacz szczegółowy plan podróży we wpisie: USA – Dziki Zachód) i wracamy do stanu Wirginia (Poznaj Stan Wirginia).

Spodobał Ci się wpis? Będzie nam miło jeśli zostawisz komentarz! 🙂